Kto podpalił halę Marywilska? Poszlaki wskazują, że stoją za tym Rosjanie

Kto podpalił halę Marywilska?

W świetle ostatnich wydarzeń w Polsce, bezprecedensowe działania sabotażowe wywołują coraz większe niepokoje. Poszlaki wskazują, że za serię prób podpaleń w różnych częściach kraju mogą stać Rosjanie. Tomasz Broniś, były oficer wywiadu oraz ekspert w zakresie bezpieczeństwa, podkreśla, że jest to sytuacja bez precedensu, gdzie obce państwo dokonuje aktów sabotażu na naszym terytorium.

Począwszy od restauracji w Gdyni, przez magazyn palet pod Warszawą, po fabrykę farb we Wrocławiu, aż po centrum budowlane w Gdańsku, mamy do czynienia z usiłowaniami i podpaleniami, za które mogą odpowiadać uzyskane dowody na zlecenie GRU. Śledztwo w sprawie pożaru hali Marywilska 44 prowadzi mazowiecki wydział przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Nasilenie ataków w Polsce

Analizując motywy stojące za tymi działaniami, eksperci są zgodni - celem jest wywołanie chaosu, przerażenia oraz niestabilności. Takie działania mogą wpłynąć na ogólną sytuację polityczną w kraju oraz na postawę społeczeństwa wobec pomagającej się Ukrainie. Co więcej, sprawcy podpaleń najczęściej są zwerbowani przez obce służby, a często są to obywatele Ukrainy i Białorusi.

• Podpalenie włoskiej restauracji przez mężczyzn z koktajlem Mołotowa.
• Magazyn europalet w Markach pod Warszawą, gdzie spłonęło znaczące ilości towaru.
• Centrum farb i tynków w Gdańsku także było celem usiłowania podpalenia.
• Zatrzymania przez ABW Ukraińców i Rosjanina z kanadyjskim paszportem.
• Próba podpalenia kolejnego obiektu handlowego w Warszawie.

Działania te wskazują na to, że Rosja próbuje wykorzystać strategię ataków hybrydowych w celu osłabienia bezpieczeństwa wewnętrznego Polski. Śledczy i eksperci bezpieczeństwa alarmują, że takie działania wynikają ze słabości państwa rosyjskiego, które przez terror chce realizować swoje cele polityczne.