Tabletka 'dzień po' bez recepty – projekt ustawy w Sejmie

Projekt ustawy o tabletkach ‘dzień po’ bez recepty wpłynął do Sejmu

Tabletka ‘dzień po’ stanowi jeden z bardziej kontrowersyjnych tematów w polskiej polityce zdrowotnej, a ostatnie informacje przekazane przez Donalda Tuska ukazują zmiany planowane przez rząd. W związku z tym nowelizacja Prawa farmaceutycznego mająca na celu ułatwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej została wprowadzona pod obrady Sejmu. Aktualnie, od 2017 roku w Polsce tabletka ‘dzień po’ jest dostępna wyłącznie na receptę, co wywołało wiele kontrowersji i dyskusji na temat dostępności do środków antykoncepcyjnych. Projekt nowelizacji zakłada zmianę tego stanu, co może skutkować zwiększeniem dostępności do tej formy antykoncepcji. Propozycja ta, gdyby została zaakceptowana, może otworzyć dyskusję na temat równego dostępu do antykoncepcji, eliminując barierę w postaci recepty. Zwolennicy zmiany podkreślają, że taka polityka może zwiększyć świadomość i kontrolę nad własnym zdrowiem kobiet, a także przeciwdziałać niechcianej ciąży. Z drugiej strony, przeciwnicy argumentują, że taka liberalizacja może prowadzić do nadużyć i niekontrolowanego stosowania środka.

Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie zależała od rezultatów obrad Sejmu oraz ewentualnych dyskusji i poprawek do projektu nowelizacji. Temat ten jednak już teraz przyciąga uwagę społeczeństwa, lekarzy, a także organizacji zajmujących się prawami reprodukcyjnymi.

Czym Jest Tabletka 'dzień po'?

Tabletka ‘dzień po’ to środek antykoncepcyjny, którego głównym zadaniem jest zapobieganie ciąży po stosunku seksualnym, szczególnie w przypadku, gdy nie zostały użyte inne formy ochrony lub gdy ich skuteczność była niewystarczająca. Aktualnie, w Polsce, dostęp do tej formy antykoncepcji jest możliwy wyłącznie za okazaniem recepty. Jednakże nowy projekt ustawy zakłada potencjalną zmianę tego stanu, otwierając drogę do dostępu do tabletki bez recepty dla osób, które ukończyły 15 lat.

Projekt ustawy dot. antykoncepcji awaryjnej ten przynosi istotną zmianę w polityce zdrowotnej dotyczącej antykoncepcji awaryjnej, zwłaszcza pod kątem dostępności i upraszczania procedur. Umożliwienie osobom powyżej 15 roku życia zakupu tej tabletki bez konieczności uzyskania recepty może być odebrane jako krok w kierunku zwiększenia autonomii i świadomości zdrowotnej młodych osób.

Jakie zmiany wprowadzi ustawa o antykoncepcji awaryjnej?

Projekt ustawy zakłada, że osoby, które osiągnęły pełnię rozwoju płciowego, będą mogły nabywać produkt leczniczy, jakim jest tabletka ‘dzień po’, bez konieczności posiadania recepty i wiedzy rodziców:

• Tabletka będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia.
• Dla młodszych dziewcząt wymagana będzie konsultacja lekarska i recepta.
• Specyfikiem wskazanym w ustawie jest ellaone, służący zapobieganiu ciąży, a nie będący środkiem wczesnoporonnym.

Wprowadzenie możliwości nabycia tabletki ‘dzień po’ bez recepty spotkało się z różnymi reakcjami, w tym krytycznym stanowiskiem Episkopatu. Jednak jak podkreślił Donald Tusk, nie chodzi o lek wczesnoporonny, ale o środek awaryjny, który powinien być szeroko dostępny.

Premier Donald Tusk wyraził nadzieję, że projekt ustawy dotyczący ułatwienia dostępu do tabletki ‘dzień po’ zostanie przyjęty bez zastrzeżeń zarówno podczas prac parlamentarnych, jak i na etapie podpisu prezydenta. Jego argumentacja przemawia za potrzebą zapewnienia większej samodzielności i bezpieczeństwa zdrowotnego dziewcząt i kobiet w wieku rozrodczym. W kontekście tych planów, Donald Tusk podkreśla istotę ułatwienia dostępu do antykoncepcji awaryjnej, co może mieć kluczowe znaczenie dla zapobiegania niechcianym ciążom. Wskazuje na konieczność stworzenia warunków do samodzielnego podjęcia decyzji o korzystaniu z tego środka, co z kolei wpłynęłoby na autonomię i świadomość zdrowotną kobiet.

Obecnie trwają dyskusje i obrady nad projektem, a jego dalszy los w dużej mierze będzie zależał od podejścia ustawodawców oraz opinii społeczeństwa. Decyzja ta może być przełomowa, zwłaszcza w kontekście porównania z innymi krajami Europy, gdzie dostęp do antykoncepcji awaryjnej jest znacznie bardziej liberalny. Polska, stając przed szansą wprowadzenia takiej zmiany, może dostosować swoje podejście do norm europejskich, zwiększając tym samym swobodę wyboru oraz bezpieczeństwo zdrowotne dla kobiet w kraju.