Szwedzi walczą o polskie okręty podwodne. Mówią, co mają w ofercie

Szwedzki Saab w grze o polskie okręty podwodne

W kontekście ciągłych inwestycji w wojsko i obronność, uwagę zwraca rywalizacja o kontrakt na dostawę nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej Polski. Bezpośrednio po wejściu Szwecji do NATO, koncern Saab intensyfikuje wysiłki, aby zaakcentować swoje atuty w programie "Orka", który ma modernizować polskie siły zbrojne pod wodą.

Szwedzi mają nadzieję, że ich doświadczenie i znajomość warunków panujących na Morzu Bałtyckim przeważą szalę na ich korzyść. Saab jest jednym z 11 podmiotów ubiegających się o realizację programu Orka, posiadając przy tym wieloletnie doświadczenie w konstrukcji jednostek podwodnych właśnie dla tego trudnego i zmiennego akwenu.

Inżynierowie Saaba wyróżniają zatłoczony charakter Bałtyku, pełen podwodnych kabli oraz korytarzy żeglugowych, co – ich zdaniem – wpływa na konieczność specyficznych rozwiązań technicznych w projektowanych okrętach. Dzięki temu szwedzkie jednostki mają 'czuć' Bałtyk, będąc doskonale przystosowanymi do działań w jego ramach.

Znaczenie okrętów podwodnych w nowoczesnym konflikcie

W obliczu konfliktów na świecie, w tym wydarzeń na Ukrainie, dyskusje nad przydatnością okrętów podwodnych nabierają nowej dynamiki. Porównując do sytuacji Morza Czarnego, gdzie Ukraina wykazała się zdolnością do skutecznego przeciwdziałania potężniejszej floty rosyjskiej, należy zastanowić się nad rolą, jaką mogą odgrywać te jednostki w nowym układzie sił.

• Konrad Nowak z Saaba argumentuje, że jednostki podwodne pozwalają na zbliżenie się do "terytorium przeciwnika" bez ujawniania pozycji - co ma kluczowe znaczenie w przypadku konfliktów asymetrycznych.
• Technologia napędu niezależnego od powietrza (AIP) pozwala na wielotygodniowe pozostawanie w zanurzeniu, co jest wyraźnym atutem dla okrętów Saaba.
• Okręty podwodne pełnią krytyczną rolę w ochronie infrastruktury takiej jak Baltic Pipe, jak również mogą być wykorzystane do transportu sił specjalnych.

Także Szwedzi muszą być czujni

Komandor porucznik Erik Ahlqvist z 1. Flotylli Okrętów Podwodnych Szwecji ostrzega, że nie należy lekceważyć rosyjskich sił podwodnych – w domenie okrętów podwodnych Rosja wciąż pozostaje technologicznie zaawansowana. Dlatego też nawet w świetle przewagi NATO na Bałtyku, konieczne jest utrzymanie wysokiego poziomu czujności i rozwoju.

Pytanie o przyszłość konfliktów podwodnych nabiera nowego znaczenia. Per-Ola Hedin, inżynier z Saaba, zauważa potencjał rosnącej roli dronów podwodnych. Pomimo tego, zdaniem Hedina, załogowe okręty podwodne nadal pozostaną kluczowe w działaniach wojennych, a drony staną się jedynie ich uzupełnieniem.

Mając na uwadze funkcjonowanie w zmieniającym się globalnym środowisku bezpieczeństwa, Polska stoi przed ważną decyzją dotyczącą przyszłości Marynarki Wojennej. Czy szwedzka oferta od Saaba okaże się być decydująca dla polskich okrętów podwodnych? Tylko czas pokaże, które z dostępnych rozwiązań najlepiej spełni oczekiwania polskich sił zbrojnych.